Strona

niedziela, 24 maja 2015

Weekend pełen wrażeń :)

Weekend 23-24.05 zapamiętam na długo :D W tych dniach w Rzeszowie odbyła się wystawa psów ^^ W sobotę byłam na wystawie od 10 do 13, tego dnia pierwszy raz spotkałam się 'na żywo' z Natalią i Julią, z którymi bardzo dobrze mi się rozmawiało :D Było to nasze pierwsze i nieostatnie spotkanie :) Na wystawie odbyły się pokazy agility, IPO i  obedience.W sobotę zakupiłam tam też dwie obroże z firmy Furkidz :)
                 

Obydwie są dobre na Tikę ;) Za jedną zapłaciłam 25 zł, obróżki są wykonane z fajnego materiału i są śliczne ^^ W sobotę nie robiłam dużo zdjęć ponieważ było mało interesujących mnie ras.
W niedziele na wystawę przyjechałam o tej samej porze. O 10:15 wystawiane były Bordery :)
Zrobiłam im dużo zdjęć ale wstawię jedno,która najbardziej mi się spodobało :
Po 10:30 przyjechały dziewczyny i poszłyśmy oglądać Owczarki Australijskie i owczarki szetlandzkie <3 (nie wiem czy dobrze napisałam).
 Papiś <33

Potem obejrzałyśmy jeszcze Tollery, Springer spaniele i Kooikerhonje :) Około 13 obejrzałyśmy już wszystkie interesujące nas rasy i poszłyśmy oglądać pokazy agility, IPO i obi czyli to co  w sobotę ;)
W niedziele kupiłam Tice cztery paczki smakołyków i piłkę z Sumplastu na sznurku :D
*niektóre smaczki są otwarte bo wzięłam je na spacer :) Tice smakują i fajnie się łamią, piłka też yorasowi do gusty przypadła ^^*
O 14 dziewczyny pojechały do domu a ja poszłam do babci po Tikę, którą przed wystawą u niej zostawiłam, o 15 byłam już w umówionym na spacer miejscu czyli w jednym z rzeszowskich parków :) Niestety kiedy dojechałyśmy okazało się,że dzisiaj organizowany jest tam jakiś 'jarmark/impreza' dla dzieci i stwierdziłyśmy,że lepiej będzie jak pójdziemy do innego parku.W drugim parku było mało ludzi ale za to mało miejsc do robienia zdjęć a na ławce siedzieli jacyś dresiarze, więc poszłyśmy na bulwary nad Wisłok :)
Było tam dużo fajnych miejsc do robienia zdjęć, znalazłyśmy też miejsce do spuszczenia psów ze smyczy :)
Bałyśmy  się trochę na początku bo w tym parku jest zawsze dużo psów, i nie myliłyśmy się bo co kawałek spotykałyśmy jakieś psiaki ale w ostatecznie dałyśmy psiakom wolność i dałyśmy im pobiegać luzem :)
Ja oczywiście co chwilę panikowałam i brałam Tikę na ręce bo miałam obsesję, że gdzieś pobiegnie lub jakiś większy pies się na nią rzuci, ale jorczi spisała się świetnie i nie zwiała ani na chwilę ;)
Matka dumna ! :D
Ogólnie to obie sucze nie są przyzwyczajone to obecności drugiego psa więc nie bawiły się sobą a nawet Mollcia czasami pokazywała 'kto tu rządzi' i pokazywła ząbki to Tiki.
Jednak po pierwszym spotkaniu nie można zbyt wiele oczekiwać więc mamy zamiar wybierać się na takie spacery co tydzień ;)
Cały weekend uważam za udany i już nie możemy się doczekać następnego spaceru z dziewczynami, na który umówiłyśmy się za tydzień ;)
Porobiłam też sporo zdjęć:








 fot. Natalia Bednarek
 fot. Natalia Bednarek
 fot.Natalia Bednarek
 Tsaa... wmawiam sobie,że ona jest normalna ... xD
fot.Natalia Bednarek
 fot.Natalia Bednarek

Po skończonym spacerze udałyśmy się do Maca xD Sucze zachowywały sie tam wzorowo,zero szczekania,warczenia na ludzi i skakania po ludziach :P


Spacer uważam za udany a zachowanie Tiki oceniam na 9/10 ;)
Do następnego
Ania&Tika

wtorek, 5 maja 2015

Zakupy ! :D

Hej,
dzisiaj przyszły do nas dwie paczki :D Jedna to zamówienie z Kudłatego Arta a druga z Fun4Dogs :D
To może na pierwszy ogień ta od Kudłatego Arta :) Wszystko było pięknie zapakowane a na zamówienie (od czasu przelania pieniędzy na konto) czekałam tydzień :) Jestem bardzo zadowolona  z zamówienia i wszystkim serdecznie polecam tą firmę ;) Więcej dowiecie się w recenzji, którą postaram się napisać w weekend :)

Szelki (guardy)


Smycz (klasyczna)


Za niedługo pojawi się już wcześniej wspomniana recenzja więc zobaczycie jak prezentują się te akcesoria "w użyciu" :)
Do zamówienia z Fun4Dogs przekonała mnie jedna osoba, której bardzo za to dziękuje bo Tika już zdążyła "użyć" jedną rzecz i przyznam szczerze, że bardzo jej się spodobała ;)
Zamówiłam:

Frisbiee Hero pup 120




 Piłeczka Hoko Speed 40 mm


Pewnie większość z Was domyśliła się już, że powracamy do Dogfrisbiee :D Oczywiście agility jest nadal naszym ulubionym sportem więc fri będziemy rzecz jasna  trenować tylko dla zabawy ;D
Jak na razie idzie ok, Tika powoli łapie rollery a ja uczę się rzucać backhand'y ;)
Jutro pójdziemy na spacer więc wypróbujemy piłke i dysk (chociaż Tika dziś już się nim szarpała) :d
Do następnego wpisu !
Ania&Tika