Długo tu nie pisałam, BARDZO długo, nie wiem nawet od czego zacząć. Na pewno nie będę pisać o tym co wydarzyło się od lipca, ponieważ nie ma to najmniejszego sensu. Projektu nie dokończyłam, szkoda gadać... :P Zaczynamy od nowa, zupełnie od nowa :) We wrześniu a dokładniej 26 miałyśmy swój debiut na treningowych zawodach agility, nie będę się tutaj o tym rozpisywać, na naszym fanpejdżu jest wszystko dokładnie opisane :) Powiem tak, nie jechałam na te zawody żeby coś wygrać, wzięłam w nich udział, ponieważ chciałam sprawdzić jak Tika będzie sobie radziła w takich warunkach, "takich warunkach" mam na myśli, zimno, deszcz, inne psy. Wiemy nad czym pracować, co poprawić :) Na następne zawody będę jechała z nastawieniem, "wygramy to" ;D Podczas nieobecności na blogu zgłosiłam nas także na seminarium i obóz zimowy w Annówce :) Już nie możemy się doczekać :) Zdecydowałam również, że coraz częściej będziemy trenować w klubach (niestety nie regularnie ale tak co dwa/trzy tygodnie, ponieważ najbliższy klub jest oddalony o ponad godzinę drogi od nas :( ) Traktujemy agility jak coś poważnego a nie jak "zbijanie czasu", poznałyśmy też kilku nowych psiarzy :) Krótko mówiąc, wieeele się wydarzyło :)
Kilka zdjęć, zmieniłyśmy się ? :P
Jesień... <3
Zawody ^^
fot. Dominika Węgiel
fot. Dominika Węgiel
:"D
Więc tak, trenujemy, mamy się dobrze :D Zaczynamy coś w kierunku stref idzie nieźle :)
Do napisania !
Ania&Tika